„– Słowa, które najlepiej charakteryzują tę wystawę to niekonwencjonalność, charyzma i bezkompromisowość. Jestem przekonana, że jeśli ktoś choć raz ją zobaczy, długo nie zapomni towarzyszących temu emocji – mówi Elżbieta Laskowska, p. o. dyrektora Muzeum Karykatury. – To, co może zwrócić uwagę odbiorców, to niezwykła swoboda interpretacji i nieszablonowość myślenia młodych artystów, którzy często trudne i złożone tematy przedstawiają w niezwykle różnorodny sposób. – dodaje.”
Ta wypowiedź, zapraszająca do oglądania „Skłonności do ostrości” Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu w Muzeum Karykatury w Warszawie znakomicie wyraża wrażenia wielu widzów „poznańskich Skłonności” podczas zeszłorocznego Satyrykonu w Legnicy. Na Kozią niewygodne i jak widać przeraźliwie zaraźliwe skłonności wkraczają zdaje się – sądząc z smakowitych zapowiedzi na stronie www jeszcze… ostrzejsze. Wzmocnione pracami samych profesorów i asystentów, w tym towarzyszącym warszawskiej edycji, specjalnie na tę okazję zaprojektowanym przez Eugeniusza Skorwidera plakatem. Widziało się już czy nie, aż chce się zatem na nowo zobaczyć! Wernisaż już w poniedziałek (23.05.2016).
A swoją drogą ciekawe, co w tym roku szykuje Łódź? Jakiego asa (asy stały się niezbędne) chowa w rękawie?