Pod Filipa warto się wybrać już na 16.00. Godzinę przed oficjalnym otwarciem Satyrykonu rozpocznie się koncert Sekcji Muzycznej Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn z Olą (SMKKPMzO). Zważywszy, że jednym z największych hitów krakowskiego kabaretu jest piosenka o tym, że marzenia się nigdy nie spełniają, na pewno uda im się wprowadzić słuchaczy w entuzjastyczny nastrój.
Laureaci Famy, Paki i kilku innych, sami siebie wciąż nazywają „jajcarzami” i nie czują się zawodowymi kabareciarzami. Zdecydowanie jednak temu przeczy ilość występów. Jeszcze niedawno twierdzili, że wszystkich swoich fanów znają osobiście i „podają im grabę” po koncercie, ale teraz już chyba nie sposób…
Niczego nie grają i nie udają, tacy sami na scenie jak w codziennym życiu, nawiązują wyjątkowy kontakt z publicznością. Chętnie bywają w pobliskim Wrocławiu i rok temu zahaczywszy o Legnicę pisali nas nie kocha nikt, ale my na pewno pokochamy Legnicę. W końcu stąd właśnie pochodzi Ola Pobiedzińska, która śpiewa ładniej niż niejedna pani na scenie.
Może wykonają jedno z najwybitniejszych dokonań uprawianej przez nich „piosenki dokumentalnej” (czyli opartej na ich życiowych doświadczeniach), brawurową parodię kozackiej dumki? Czarowanie rzekomą nieporadnością i specyficznym czarnym humorem, a także skłonność do coraz śmielszych zabaw językowych wpisuje ich idealnie w klimat satyrykonowej estrady.
19 czerwca o godz.16.00 pod Filipem. Zapraszamy!